NEGACJONIZM

Twierdzenie, że określone ludobójstwa – najczęściej Holocaust – nie miały miejsca. Przez zwolenników nazywany jest rewizjonizmem. Związany z neofaszyzmem, odnosi się do → Zagłady Żydów i obejmuje m.in. twierdzenia, że naziści nie dokonali ludobójstwa, komory gazowe nigdy nie istniały, Holokaust wymyślili alianci w celu legitymizacji Izraela, a  – w łagodniejszej wersji – że liczba → ofiar Zagłady jest znacznie niższa niż 6 mln (Grabski 2000).
Deborah Lipstadt proponuje termin „zaprzeczanie” (denying), wskazując, że określenie „rewizjonizm” było wcześniej stosowane w zupełnie innych kontekstach. Ponadto każdy historyk, proponujący nowe wyobrażenie, poddaje → przeszłość → rewizji i określenie kogoś mianem rewizjonisty uprawomocnia jego sądy (Lipstadt 1993: 20). Z kolei Pierre Vidal-Naquet (1930–2006) nazywa negacjonistów „zabójcami pamięci” (Vidal-Naquet 1987). W Niemczech stosuje się określenie Holocaustleugnung, a w Polsce termin „kłamstwo oświęcimskie”, sugerujący, iż negacjoniści znają prawdę, ale celowo ją przeinaczają. Aby ich oskarżyć, trzeba jednak wykazać ich złą wolę. Otwarte pozostaje pytanie, czy termin „negacjonizm” można traktować szerzej i stosować do innych przypadków zaprzeczania – np. ludobójstwa Ormian w Turcji, zbrodni komunizmu, białego terroru w Hiszpanii itp. We Francji od lat 90. XX w. toczy się debata na temat znaczenia tego pojęcia – niektórzy badacze ograniczają jego sens do zaprzeczania Holocaustu (Igounet 2000), inni włączają w jego zakres także inne ludobójstwa, najczęściej ludobójstwo Ormian (Ternon 1999).
Jako podważenie pamięci ofiar Zagłady oraz ich → upamiętnienia w Polsce i 16 innych krajach (głównie europejskich, ale również w Izraelu i Kanadzie) negacjonizm jest prawnie zakazany. W Polsce zaprzeczanie zbrodniom nazistowskim i komunistycznym karane jest grzywną lub pozbawieniem wolności do lat trzech (art. 55 Ustawy z dn. 18 grudnia 1998 r. o IPN). Negacjonizm potępia również rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 22 marca 2007 r. Mimo to jest on popularny w krajach Bliskiego Wschodu. Przykładowo prezydent Iranu Mahmoud Ahmadinedżad wielokrotnie, publicznie nazywał Holokaust → mitem stworzonym przez Izrael dla własnej ochrony. Negacjonizm zyskuje też na popularności w Rosji, wciąż jednak odgrywa tam marginalną rolę (Rock 2001). W oświadczeniu z 19 września 2009 r. został uznany przez rosyjskie MSZ za „całkowicie niedopuszczalny”.
Wśród procesów sądowych o negacjonizm można wymienić ten przeciwko Davidowi Irvingowi – skazany m.in. przez sąd austriacki (2006), spędził rok w więzieniu; przeciwko Ernstowi Zündelowi – skazany przez sąd kanadyjski (1985, 1988), deportowany do Niemiec i skazany (2005) na pięć lat więzienia; przeciwko Dariuszowi Ratajczakowi (1962–2010) o kłamstwo oświęcimskie (1999) – sprawę umorzono ze względu na niską szkodliwość społeczną.
Penalizacja negacjonizmu budzi kontrowersje. Daje negacjonistom możliwość kreowania się na członków mniejszości represjonowanej za swoje poglądy, występującej w obronie „wolności słowa” (→ cenzura). Negacjonizm bywa też argumentem w sporach o → etykę pamięci, epistemologię i historiografię.
Jean-François Lyotard (1924–1998) uważał, że nie możemy mówić, iż negacjonista Robert Faurisson kłamie, ponieważ istnieje radykalna niewspółmierność między jego twierdzeniami a naszym odwoływaniem się do → świadectw i etyki. Kiedy Faurisson mówi: „Pokażcie mi osobę, która widziała i potwierdzi to, co działo się we wnętrzu komór gazowych”, nie powinniśmy oskarżać go o błędne rozumowanie oparte na mylnej przesłance (prawdziwe jest tylko to, o czym mówi naoczny → świadek), bo po pierwsze – nie uszanujemy pluralizmu, a po drugie – wpadniemy w pułapkę, krzywdząc pamięć ofiar (Lyotard 2010 [1983]).
Takie stanowisko krytykuje Christopher Norris, twierdząc, że unikanie przez Lyotarda opresyjnych metanarracji i pomnażanie „gier językowych” jest „etycznie zgubne” (Norris 2001 [2000]: 24). Odrzuca też twierdzenie, iż prawda historyczna jest wytworem rozmaitych → dyskursów. Podkreśla, że jeżeli nie istnieją przeddyskursywne fakty, to wszystko, co mówimy o przeszłości, jest kwestią mody i w → przyszłości równoprawne będzie zarówno mówienie o istnieniu Auschwitz, jak i jego negowanie. Norris postuluje powrót do klasycznej koncepcji prawdy.
Nie zgadza się z tym Robert Eaglestone, zauważając, że nie należy mylić relatywizmu epistemologicznego z relatywizmem poglądów. Autor ten podkreśla, że wprawdzie narratywizujemy przeszłość, lecz ogranicza nas konsensus historyków oraz wewnętrzne reguły dyskursu. Nie możemy precyzyjnie ocenić, jaki jest stopień interpretacji przeszłości, ale z grubsza wiemy, które interpretacje – np. twierdzenie, że w komorach gazowych nie mordowano Żydów – są z pewnością chybione (Eaglestone 2001). Relatywizm poznawczy nie przekreśla istnienia przeszłości, a jedynie problematyzuje jej przekształcanie w → narracje historyczne. W ramach dyskursu historycznego możemy z powodzeniem odrzucić negacjonizm, mimo iż próbuje on wykorzystywać swobodę formułowania teorii i posługuje się retoryką faktów, np. odwołuje się do chemicznych badań wykazujących, że komory gazowe nie miały prawa działać.
Społeczny problem stanowią osoby, które propagują negacjonizm z powodów nie tyle z poznawczych, ile ideologicznych. Wychodzą wtedy poza wąsko rozumianą sferę akademicką i oddziałują na → pamięć zbiorową. Formą przeciwdziałania negacjonizmowi jest wpływanie na tę ostatnią za pomocą edukacji i praktyk upamiętniania, uprzywilejowujących pamięć ofiar.

Bartłomiej Krupa

Hasła pokrewne: cenzura, dyskurs, etyka pamięci, narracja, ofiara, rewizja, świadectwo, Zagłada

Bibliografia
Eaglestone R. (2001), Postmodernism and Holocaust Denial, Cambridge: Icon Books.
Grabski A. (2000), „Problemy z rewizjonizmem Holokaustu”, Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego, 1 (193), s. 33–48.
Igounet V. (2000), Histoire du négationnisme en France, Paris: Editions du Seuil.
Lipstadt D.E. (1993), Denying the Holocaust: The Growing Assault on Truth and Memory, New York: Plume.
Lyotard J.-F. (2010), Poróżnienie, tłum. B. Banasiak, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Norris C. (2001), Dekonstrukcja przeciw postmodernizmowi. Teoria krytyczna i prawo rozumu, tłum. A. Przybysławski, Kraków: Universitas.
Rock S. (2001), „Russian revisionism: Holocaust denial and the new national historiography”, Patterns of Prejudice, 35 (4), s. 64–76.
Ternon Y. (1999), Du négationnisme: mémoire et tabou, Paris: Desclée de Brouwer.
Vidal-Naquet P. (1987), Les Assassins de la mémoire, Paris: La Découverte.